DIY – Do It Yourself. Ciekawe, że nauczyliśmy się mówić di-aj-łaj, podczas, gdy mamy polskie, piękne Zrób To Sam z długimi tradycjami.
Zbudowanie czegoś własnymi rękami daje wielu osobom ogromną satysfakcję, a w świecie audio wysokiej klasy zdobywanie wiedzy, budowanie kompetencji i doskonalenie systemów odtwarzających muzykę było zawsze popularne. Nic więc dziwnego, że stale rośnie liczba producentów oferujących nam przeróżne rozwiązania wspierające naszą kreatywność. Bez trudu możemy zaopatrzyć się w komponenty, z których zbudujemy nawet zaawansowany sprzęt całkiem wysokiej klasy. Coraz częściej są to kompletne zestawy elementów, dopasowane do stopnia zaawansowania, poziomu umiejętności, doświadczenia i budżetu użytkownika.
W C4i doskonale to rozumiemy, bo ten świat sprzętu elektronicznego jest naszą pasją. Dlatego z prawdziwą radością wdrażamy do naszej oferty produkty DIY, to znaczy Zrób To Sam!
Hardware i software
Dzisiaj chyba większość urządzeń elektronicznych to nie tylko sprzęt, ale także zainstalowane na nim oprogramowanie. Często jest to tak zwane oprogramowanie sprzętowe, czyli firmware – tworzone przez producenta urządzenia i zwykle zamknięte. Użytkownik, nawet jeśli ma doświadczenie i zacięcie konstruktorskie, nie może nic z nim zrobić.
Na szczęście coraz więcej elementów tej układanki audio to tak naprawdę niewielkie komputerki, które wymagają systemu operacyjnego. Są nimi najczęściej różnego rodzaju odtwarzacze, transporty sieciowe itp. Tu bez problemu znajdziemy ogromne pole do działania.
Raspberry Pi
Rozwiązaniem, które zostało stworzone dla ludzi kreatywnych, zostało przez nich dobrze przyjęte i upowszechniło się jest platforma Raspberry Pi. Jest to jednopłytkowy komputer wielkości karty kredytowej, z procesorem ARM Cortex, wbudowaną pamięcią operacyjną, wyposażony w całkiem szeroką gamę interfejsów. W charakterze pamięci nieulotnej wykorzystujemy tu kartę micro SD.
Pierwszą ważną cechą Raspberry Pi jest możliwość wgrania systemu operacyjnego. Mogą to być systemy oparte na Linuksie, RISC OS, a ostatnio nawet Windows 10 IOT. Bez problemu znajdziemy wiele dystrybucji takich systemów dedykowanych dla Raspberry Pi, a nawet konkretnych jego zastosowań – takich jak odtwarzacz audio. Wystarczy tu wymienić:
Często jest to oprogramowanie open source, a więc darmowe, z potężnym wsparciem społeczności – także tej stojącej za całym projektem Raspberry Pi. Dlatego najprostszym sposobem na instalację systemu operacyjnego jest pobranie aplikacji Raspberry Pi Imager ze strony https://www.raspberrypi.com/software/.
Druga istotna cecha Raspberry Pi to jego 40-stykowe złącze GPIO – General Purpose Input Output (wejście i wyjście ogólnego przeznaczenia). Poprzez to złącze można do tego komputerka podłączać przeróżne peryferia. Znajdziemy tu styki odpowiedzialne za różne formy komunikacji cyfrowej – np. UART czy SPI, ale także I2S, która jest jedną z najlepszych metod łączenia przetwornika DAC z odtwarzaczem cyfrowym. To 40 stykowe złącze stało się pewnym standardem na rynku, dlatego łatwo znajdziemy wiele kart rozszerzeń – np. właśnie przetworników DAC – dedykowanych dla Raspberry Pi, które instaluje się poprzez proste wciśnięcie w to właśnie złącze. W ten sposób powstaje urządzenie, które składa się z kilku warstw płytek. Dlatego tego rodzaju rozszerzenia nazywane są Raspberry Pi HAT – „hardware attached on top”.
Tych warstw może być wiele – np. Raspberry Pi, przetwornik DAC i dodatkowy zegar – tzw. reclocker. Trzeba tylko pamiętać, by nie było kolizji w wykorzystywanych pinach złącza GPIO. Istotne jest też wsparcie rozszerzenia wewnątrz wybranego systemu operacyjnego.
Dostępne są także taśmy, za pomocą których płytki można połączyć, układając je w przestrzeni nieco swobodniej.
W ofercie są również zewnętrzne zasilacze liniowe dla RPi pozwalające usunąć niepotrzebne zakłócenia, zasilające czystym sygnałem prądu stałego nasz streamer.
Inną ciekawą opcją jest możliwość wyjścia z RPi bezpośrednio na zewnętrzny DAC złączem USB.
Rozwiązania dostępne w C4i
W naszej ofercie znajdziecie rozwiązania kompletne – zawierające wszystkie niezbędne elementy sprzętu – wraz z propozycjami sprawdzonego oprogramowania, które te elementy wspiera. To najprostsze rozwiązanie, gwarantujące sukces. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by eksperymentować samemu. To bardzo często są projekty otwarte z dostępną dokumentacją. Wszystko zależy od naszej kreatywności i wyobraźni.
Przykładem wysokiej klasy urządzenia audio opartego o platformę Raspberry Pi jest przetwornik DAC AUDIOPHONICS EVO-SABRE PACK 2xESS9038Q2M, wyposażony w streamer sieciowy. Zestaw ten dostępny jest w 3 wariantach. Pierwsze dwa to elementy do samodzielnego złożenia (komputerek może znajdować się w zestawie bądź nie). Do jego zmontowania nie jest wymagana specjalistyczna wiedza z zakresu elektroniki, ani umiejętność lutowania, a jedynie pewne zdolności manualne. W komplecie otrzymujemy wyczerpującą instrukcję z mnóstwem zdjęć. Trzecia opcja to zmontowane urządzenie.
To bardzo ciekawy projekt. Głównym jego elementem jest duża płyta zawierająca układ zasilania, układy wejść cyfrowych, przetwornik cyfrowo-analogowy oraz analogowy przedwzmacniacz. Całość w układzie od początku do końca symetrycznym. Urządzenie może działać nawet bez Raspberry Pi – po prostu jako DAC. Do jego obsługi – zmiany wejść i wprowadzania ustawień służy, obrotowy enkoder oraz lewy wyświetlacz.
Raspberry Pi funkcjonuje w tym wypadku jak odrębne urządzenie, podłączone do jednego z wejść. Informacje z niego płynące wyświetlane są na prawym wyświetlaczu. Co ciekawe pilot zdalnego sterowania wydaje polecenia zarówno Raspberry Pi, jak i DAC-owi.
Dlaczego DAC z Raspberry Pi?
Dołączony komputerek z przyjaznym oprogramowaniem sprawia, że DAC staje się streamerem – odtwarzaczem sieciowym. To oczywiste. Ale czy jest coś jeszcze? Mamy oczywiście swobodę związaną z wyborem systemu operacyjnego, a ten może oferować przeróżne funkcjonalności.
- Zarządzanie biblioteką audio – to podstawowa funkcja chyba wszystkich systemów. Potrafią nie tylko odtwarzać pliki z zasobów lokalnych i sieciowych (SMB, NFS), ale także katalogować te zasoby, wyszukiwać sobie informacje o utworach, artystach, albumach, wyświetlać zdjęcia.
- Sterowanie odtwarzaczem. Nawet najlepsze brzmienie nie wynagrodzi nam frustracji związanej ze sterowaniem urządzeniem, jeśli będzie ono niedopracowane. Część z urządzeń wyposażonych jest w wyświetlacze, pokrętła i przyciski. W przypadku odtwarzaczy sieciowych potrzebujemy jednak czegoś więcej. Potrzebujemy w wygodny sposób poruszać się nie tylko po menu urządzenia, ale też, a może przede wszystkim po bibliotece muzycznej. Czasami służy temu dedykowana aplikacja na urządzenia mobilne (Volumio). Częściej używamy po prostu interfejsu www, czyli przeglądarki internetowej. To oferują wszystkie systemy – a jeśli skrót do strony urządzenia wyciągniemy sobie na pulpit telefonu, to obsługa tego interfejsu niczym nie różni się od aplikacji.
- Korzystanie z usług streamingowych – dzisiaj coraz częściej podstawowym źródłem muzyki są usługi streamingowe w rodzaju Spotify, Tidal czy Amazon Music. Także w tym zakresie każdy z systemów oferuje pewne wsparcie. Spotify Connect jest np. powszechnie dostępne, podobnie jak możliwość słuchania internetowych stacji radiowych. Z obsługą Tidal sytuacja jest bardziej skomplikowana. Mamy np. bezproblemowe wsparcie dla Tidal Connect w płatnej wersji Volumio. W przypadku pozostałych, darmowych systemów wymaga to pewnych zabiegów i prawdopodobnie nie będziemy mogli cieszyć się najwyższą jakością dźwięku. W wersji darmowej Volumio możemy sterować aplikacją Tidal z telefonu ale tylko w systemie UPNP z aplikacją Mconnect z ograniczonym próbkowaniem 44kHz. W wersji płatnej Volumio brak tych ograniczeń streamingu Tidal Connect.
- Systemy multiroom. Bazując na urządzeniach z Raspberry Pi bez problemu możemy zbudować system audio multiroom. W salonie, gdzie mamy sprzęt audio najwyższej klasy możemy użyć np. opisanego powyżej AUDIOPHONICS EVO-SABRE PACK. W gabinecie, czy innych pokojach gdzie też mamy sprzęt grający, ale niższej klasy – może to być np. AUDIOPHONICS RASPDAC MINI. Wreszcie dla innych miejsc, takich jak kuchnia, łazienka, taras możemy skompletować urządzenia z wbudowanymi wzmacniaczami, do których bezpośrednio można podłączyć głośniki. Na rynku dostępnych jest wiele niewielkich wzmacniaczy klasy D w formie Raspberry Pi HAT. Nie ma też problemu np. z obudowami instalowanymi na szynie DIN. Jeśli nasz system operacyjny wspiera multiroom, to nie tylko możemy słuchać muzyki na dowolnym urządzeniu z Raspberry Pi, ale możemy też robić to na raz na wielu urządzeniach. Wybieramy po prostu te, z których chcemy utworzyć grupę, zostaną one zsynchronizowana, a muzyka rozlegnie się w całym domu.
Inne komputery
Warto dodać, że Raspberry Pi nie jest jedynym tego rodzaju rozwiązaniem. W naszej ofercie znajdziecie np. pasywnie chłodzone komputerki firmy Giada – np. GDA DF610. Oferują one wiele zalet „pełnego” komputera – sloty dla pamięci RAM, możliwość zainstalowania dysku SSD, wsparcie dla Wake-on-Lan, którego Raspberry Pi nie posiada, złącza mSATA i Mini-PCEe.
Na takim komputerku możemy zainstalować pełną wersję Windows i np. oprogramowanie MediaCenter JRiver, samodzielny system Daphile HiFi czy klienta Roon.
Przewody i złącza
Systemy audio to także wiele przewodów, które łączą ze sobą różne urządzenia. Ważne by także one prezentowały odpowiednią jakość, a przy okazji może to być kolejne pole do popisu dla konstruktorów DIY. Dlatego polecamy zapoznanie się z ofertą naszych przewodów, narzędzi i złączy.